„Ten lajkonik, nasz lajkonik
po Krakowie zawsze goni
Lajkoniku laj laj
poprzez cay kraj ”
            
 sówa wiersza Ewy Szelburg-Zarembiny.

W oktaw Boego Ciaa na ulicach Krakowa odbywa si pochód lajkonika zwanego wczesniej konikiem zwierzynieckim. Ta wspaniaa zabawa jest pozostaoci redniowiecznych uroczystoci cechowych cechu flisaków, który istnia w podkrakowskiej miejscowoci Zwierzyniec w XIV-XVIII w. Wedug legendy jeden z wóczków (flisaków) usyszawszy o napadzie, mimo ogólnego popochu, zwoa druyn i uratowa miasto.

Ju o godzinie 10:00 zaczynaj si harce lajkonika, gdy w rytm muzyki nasz gówny bohater wraz z chorym nioscym sztandar, orszakiem wóczków uzbrojonych w buczuki i kapel Mlaskotów opuszcza siedzib Muzeum Historycznego Miasta Krakowa. Zgodnie z tradycj po pierwszym tacu i „obijaniu” pracowników muzeum buaw, orszak rusza wyznaczonym szlakiem przez miasto aby dotrze na czas na Rynek Gówny. W trakcie caego pochodu, który trwa do pónego wieczora, lajkonik bije buaw kadego napotkanego przechodnia, zaglda do wszystkich mijanych sklepów i zbiera datki do sakwy, któr niesie towarzyszcy mu wóczek. Orszak kilkakrotnie zatrzymuje si dla odpoczynku w barach i restauracjach. Po dotarciu na Rynek Gówny okoo godziny 19:00 nastpuje kulminacja obrzdu. Mianowicie lajkonik przyjmuje od ojców miasta haracz w wielkiej sakwie, wychyla wraz z prezydentem, dyrektorem muzeum historycznego i dyrektorem wodocigów puchar wina i w podzice wykonuje ostatni rytualny taniec ze sztandarem zwanym urbem salutare – pokon miastu, po czym orszak udaje si do restauracji Wierzynek. Po godzinie ponownie ukazuje si na Rynku aby okry Sukiennice. Zabawa koczy si zwyczajow kolacj w restauracji "Haweka".

Obecnie obchody lajkonika otwieraja Dni Krakowa.