5-8 listopada 2009, ul. Centralna 41 A Kraków; bilety 5/7 z, dzieci do lat 7 wstp wolny
Podobno Polacy nie czytaj, i to zarówno ci starsi, jak i ci nieco modsi. Na niech modych ludzi do ksiek narzekaj rodzice i nauczyciele, ale sami - wedug bada – take niezbyt czsto sigaj po lektur. Na czym wic polega fenomen krakowskich Targów Ksiki? W zeszym roku t imprez odwiedzio okoo 20 tysicy osób nazywajcych samych siebie „mionikami literatury”. Czy s nimi naprawd? Czy moe to jedynie taka poza, bo modnym jest uchodzi za „intelektualist” i pokaza si na Targach? By moe taka jest motywacja czci osób, ale trudno przecie uwierzy, eby taka masa ludzi staa w niekoczcej si kolejce, a potem przepychaa si w dzikim tumie do stoisk z ksikami tylko na pokaz.
Co wic przyciga tych ludzi? Jak to si dzieje, e w dobie dominacji obrazu i dwiku nad sowem, które dawno ju utracio swój prymat, ksika wci jest dla nas atrakcyjna? Powodów zapewne jest kilka – by moe ksika daje odbiorcy wiksze poczucie prywatnoci i wyjtkowoci. W tej bowiem chwili, gdy po ni sigamy autor kieruje swoje sowa do nas i tylko do nas. Moemy si nimi podzieli czytajc komu ksik na gos, ale równie dobrze moemy je zachowa dla siebie, wybór naley do nas. By moe te ksika jest jednym z niewielu przekaników, które zostawiaj pole do popisu naszej wyobrani. wiat przedstawiony w ksikach jest bowiem w jakim sensie „niewykoczony”, to zadanie naley przecie do czytelnika. Poza tym ksika yje tyle razy, ile razy jest czytana, a stykajc si z ni mamy moliwo spotkania z autorami, którzy czsto obecni s na tym wiecie tylko dziki sowom, które po sobie zostawili. Ksika jest wic w pewien sposób przepustk do rzeczywistoci funkcjonujcej poza czasem i poza mierci.
Krakowskie Targi Ksiki to impreza, która przez te kilkanacie lat wypracowaa sobie odpowiedni renom i wikszo wydawców po prostu nie wyobraa sobie, by w Krakowie nie zaprezentowa swojej oferty. Kady czytelnik bdzie wic mia moliwo zapozna si z tytuami i pozycjami, które przelicza mona w tysicach. Jakby tego byo mao, Targi - jak co roku - proponuj równie dodatkow atrakcj w postaci obecnoci samych autorów, z którymi zamieni bdzie mona par sów. Zaproszono prawie trzystu twórców, midzy innymi Wand Chotomsk, Krzysztofa Daukszewicza, Jacka Dehnela, Jacka Dukaja, Katarzyn Grochol, Juli Hartwig, Rom Ligock, Edwarda Lutczyna, Jerzego Pilcha, Andrzeja Stasiuka, Olg Tokarczuk. Na tym lista ciekawych nazwisk oczywicie si nie koczy. Nie zabraknie oczywicie konkursów i zabaw organizowanych dla najmodszych czytelników, o których organizatorzy targów bynajmniej nie zapomnieli.
Joanna Rzoca