Co dla umysu czyli krakowski Festiwa Nauki
13 – 19 maja 2007
Cho zarówno rok szkolny, jak i rok akademicki jest ju na finiszu i waciwie myli wielu osób zaprztnite s wakacyjnymi planami, poLowa maja jest tak naprawd dobrym czasem na Festiwal Nauki. Dlaczego? Ten przedwakacyjny okres jest przecie w istocie „nafaszerowany” wydarzeniami wymagajcymi wzmorzonej pracy umysowej: matury i walka o dobre miejsca na uczelni dla licealistów, zliajca si sesja dla studentów. I jedni i drudzy, ale nie tylko oni, zaspokoi bd mogli swój gód wiedzy uczestniczc w prezentacjach dziaalnoci naukowej i dydaktycznej wszystkich krakowskich pastwowych uczelni wyszych.
Na Festiwal Nauki zo si dwie czci. Pierwsza bdzie mie charakter naukowy wanie i wypeni j wszelakie prezentacje, panele dyskusyjne (czyli nauka od strony teoretycznej) oraz pokazy dowiadczalne i laboratoryjne, które z pewnoci zainteresuj modsze rodzestwo licealistów i studentów (czyli nauka od strony praktycznej). Wszystko to zobaczy bdzie mona na Rynku Gównym i w obiektach akademickich na terenie Krakowa. Na cz drug skada si bd wystpy artystyczne i koncerty, na których bawi si bdzie mona w miejscu, gdzie zazwyczaj odbywaj si imprezy tego typu, czyli pod Wie Ratuszow. Dla urozmaicenia cz tych wystpów zobaczy bdize mona take na dziedzicach krakowskich uczelni oraz na scenach Akademii Muzycznej i PWST.
Festiwal na pewno okae si przydatny dla tych maturzystów, którzy jeszcze nie podjli ostatecznej decyzji co do swojej dalszej drogi naukowej, a tych, którzy ju wiedz co chc robi, by moe festiwalowe prezentacje utwierdz w dokonanych wyborach. Niewtpliwie jednak impreza ta bdzie te oczywicie stanowi atrakcj dla wszystkich zainteresowanych - choby troch - nauk.
Joanna Rzoca