Na to pytanie trudno jednoznacznie odpowiedzie. Z jednej strony Kraków nieodzownie kojarzy si z wydarzeniami o charakterze artystycznym i nazywany jest nawet „kulturaln stolic Polski”, z drugiej jednak trzeba przyzna, krakowskie rodowisko artystyczne reprezentuje raczej tradycyjne podejcie do pojcia sztuki. O tym czy Kraków przesypia swoj wielk szans na zaistnienie w wiecie sztuki najnowszej rozgorzaa niedawno dyskusja w prasie. A to za spraw nowego projektu Kena Livinstone’a, burmistrza Londynu,- czyli miasta, do którego ostatnio porównywany by Kraków.
Londyn promuje twórczo artystów reprezentujcych sztuk najnowsz ogaszajc konkursy takie jak np. „Fourth Plinth”, w którym startuje czoówka najbardziej cenionych wspóczesnych artystów (Thomas Shutte, Anish Kapoor, czy te skandalistka Tracy Emin). Co zrobi, by artystów tej rangi cign take do Krakowa? I – co nie mniej wane – jak wybra prace, które bd si podoba krakowianom turystom? Wadze Londynu przeprowadzaj konsultacje spoeczne na forach internetowych, prasie, lokalnych mediach – wybierana jest ta propozycja, któr doceniaj take odbiorcy.
Krakowski Magistrat na razie o wielkiej galerii sztuki wspóczesnej w Krakowie na razie tylko mówi. Co prawda podejmowane s pewne dziaania, jak chociaby happening „Experience Cracow”, ale to wci za mao by wypromowa miasto tak, jak na to zasuguje. Zobaczymy, czy w rozpoczynajcym si roku Kraków da si pozna nie tylko jako miejsce yjce histori, ale te jako miasto nie obawiajce si wspóczesnej sztuki na wysokim poziomie.
Joanna Rzoca